Dlaczego listy do młodych słowami bł. Edmunda Bojanowskiego?
Dobry Bóg aby powiedzieć człowiekowi jak bardzo Mu na nim zależy, jak bardzo troszczy się o niego w odpowiednim czasie i miejscu stawia ludzi, którzy mocno zakorzenieni w Bogu dla innych żyjących obok nich są natchnieniem do zaufania Bogu. Owi ludzie to święci, błogosławieni Kościoła, którzy uczą nas jak ufać Bogu, jak iść za nim. Ich życie podobnie jak nasze to przeplatanie tajemnic radosnych, bolesnych, chwalebnych i tych pełnych światła.
Wiele lat temu Kardynał Karol Wojtyła odwiedzając Dębicę w 100 rocznicę urodzin bł. Edmunda powiedział pewne zdanie, które pragnę dedykować Tobie. Być może pomoże ci ono wczytywać się w listy pisane słowami bł. Edmunda. Bo święci są po to, ażeby byli dla nas natchnieniem. Natchnieniem do szukania Królestwa Bożego, do urzeczywistniania Królestwa Bożego na ziemi w każdym czasie, w każdym pokoleniu, w każdej duszy i w każdym narodzie.
Bardzo mi zależy abyś w listach pisanych przez bł. Edmunda umiała znaleźć kawałek siebie. Być może okaże się że przeżywasz podobne radości, cierpienia i rozterki. Życzę ci z całego serca, by Jego życie stało się dla ciebie natchnieniem…
s. M. Katarzyna Szulc